Ten rozdzial dedykuje PATRYCJI 1999 ,ktora jako pierwsza skomentowala moje opowiadania.Zapraszam!!
Kilka dni pozniej
Ola
Postanowilam zrewanzowac sie Jackowi za teatr i zaprosic go na kolacje.
-Hej Ola !-uslyszalam glos Jacka gdy wchodzilam po schodach komendy.
-Hej -odpowiedzialam -Sluchaj mam do ciebie sprawe -powiedzialam nie pewnie.
-Oooo co takiego pani posterunkowo -powiedzial z usmiech.
-Chcialam ci sie zrewanzowac za teatr i zapraszam cie do mnie na...... rybe.
-Rybe?
-Tak -nasz monolog przerwal nam Mikolaj.
-Czy ja tu slyszalem slowo ryba? Dobrze sie sklada sa zawody....
-Ja pojde sie przebrac -powiedzialam, tym samym przerywajac mu wypowiedz.
-Tak ja tez juz pojde -poparl mnie Jacek. Czulismy sie zmieszani.
-Przeciesz ja tez ide -powiedzial zdziwiony Mikolaj.
Narrator
Patrol 05 po odprawie ruszyl na ulice Wroclawia.
Mieli dwie sprawy dotyczace kradziezy w sklepie. O godzinie 14 postanowili zjechac na baze. Zanim Ola poszla na stolowke zaszla jeszcze do Jacka.
Jacek
Siedzialem w swoim gabinecie gdy nagle ujrzalem Ole.
Musze przyznac ze w mundurze wyglada pieknie ale piekniej wyglada w sukienkach.
-Co sprowadza do mnie najladniejsza policjantke?
-Przyszlam spytac co z ta ryba?
Nie chce byc nachalna ale....
-Spokojnie nie jestes
-To jak bedzie? Wiesz musze kupic rybe... ?
-Spokojnie kup dla dwojga.
-Super... Znaczy kup wino, biale -zarumienila sie troche.
Po czym chciala wyjsc, ale ja zatrzymalem.
-Ola
-Tak?
-Bardzo sie ciesze z dzisiejszego wieczoru -ona sie do mnie usmiechnela i wyszla.
Godzina 22
Narrator
Ola i Jacek siedzieli na kanapie w mieszkaniu Aleksandry i popijali wino.
Jacek od dluzszego czasu patrzyl name Ole, wkoncu sie spytala.
-No co? -zasmial sie i odpowiedzial.
-Po prostu nie przepuszczalem ze tak swietnie gotujesz.
-No chyba przeceniasz moje mozliwosci-powiedziala i podala- A tak naprawde to jedna z niewielu potraw ktore potrafie przyrzadzic.
-Tak? -spytal Jacek a Ola kiwnela glowa -Juz nie badz taka skromna -zasmiali sie i popili wino.
-To byl naprawde bardzo mily wieczor -zaczal Jacek
-Owszem.
-Choc.... powiem ci, ze troche bylem w stachu.
-.......Jak to?
-No balem sie, ze w kazdej chwili moze tu wpasc aspirant Bialach.
-zasmiali sie. Po czym Jackowi przyszedl sms.
-Przepraszam -powiedzial po czym odstawil kieliszek na stolik i przeczytal smsa- Taksowka juz czeka-powidzial i popatrztl na Ole.
-Juz?
-No zrobilo sie troche pozno -zapadla cisza ktora przerwal Jacek.
-Moze pomoge ci posprzatac -powiedzial i wstal z kanapy.
-Nie ,nie, nie -powiedzia Ola i takze podniosla sie z kanapy
-Przepraszam
-To ja przepraszam
-Chociaz..... gdybym zostal jeszcze chwile to chyba nic by sie nie stalo?
-A taksowka?
-Co taksowka? Wiesz teraz to strach poruszac sie po miescie wszedzie ci oszusci....
-Tak, tak.... ja tez mysle, ze bezdpieczniej bedzie jak zostaniez tutaj -popatrzyli sie na siebie i schylili sie po talerze, jednak zamiast wziasc tallerze to znowu sie wyprostowali. Popatrzyli sobie najpierw gleboko w oczy, po czym Jacek namietnie pocalowal Ole.(......)
Mam nadzieje ze opowiadanie sie podoba drugie tego dnia
Pozdrawiam Aleksandra 😍😍
Ojej, to pierwsze opowiadanie zadedykowane dla mnie. Bardzo dziękuje, jest mi bardzo miło. Taka niespodzianka, naprawdę nie spodziewałam się. A co do opowiadania to super. Taka podwójna niespodzianka, bo wchodzę na twojego bloga, a tu aż dwa opowiadania. Przypomniały mi się stare, dobre czasy jak Ola i Jacek byli razem. Fajnie, że odtworzyłaś te momenty, w których pogłębiali swoje relacje. Jednak mam nadzieję, że dalej się nie potoczy tak jak w serialu (że Ola zerwała z Jackiem) tylko będą dalej razem. Czekam na kolejne opowiadanie i jeszcze raz dziękuję za dedykację :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wlasnie mam taki plan ze ta serie chce otworzyc wlasnie tak jak w serialu. A co do rostania to jeszcze zobaczymy PPozdrawiam Aleksandra
UsuńWlasnie mam taki plan ze ta serie chce otworzyc wlasnie tak jak w serialu. A co do rostania to jeszcze zobaczymy PPozdrawiam Aleksandra
UsuńWow. Zaszalałaś.
OdpowiedzUsuń1.ZAJEFANNY BLOG!!!
2.Ekstra opowiadnia. Idealnie jak w serialu. Ja to znam na pamięć i co mnie nie myli to idealnie. Troszkę błędów ortograficznych ale da się roszczytać. Mam tylko prpblem ze slowem kolko
Pozdrawiam
KORNELKA ❤
PS. Kiedy next
Dziekuje.
UsuńBo ta seria opowiadan bedzie jak w serialu. Tylko nie wiem czy umiescic tam watek z piknikiem czy nie ale jeszcze mam czas na zastanowienie
Jak mi sie uda to next bedzie dzisiaj
Pozdrawiam i czekam na kolejne opowiadanie na twoim blogu 😘
Ps. Wie ktos moze jak zmienic wyglad bloga?
UsuńBedzie detykt 😊😊
Ps. Wie ktos moze jak zmienic wyglad bloga?
UsuńBedzie detykt 😊😊
Dziekuje.
UsuńBo ta seria opowiadan bedzie jak w serialu. Tylko nie wiem czy umiescic tam watek z piknikiem czy nie ale jeszcze mam czas na zastanowienie
Jak mi sie uda to next bedzie dzisiaj
Pozdrawiam i czekam na kolejne opowiadanie na twoim blogu 😘
Super opowiadanie, tak jak cały ten blog. Masz talent kobieto.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
S.t.o.