2 miesiące później
Ola z Jackiem do taj pory tworzą szcześliwy związek. Tego dnia wstali wcześnie.
-Witaj skarbie -powiedział Jacek i pocałował Ole.
-Witam kochanie-powiedziała Ola. Po chwili wstali i pośli na śniadanie. Po śniadaniu poszli do salonu i usiedli na kanapie. Przytulili się do siebie i tak siedzieli do południa.
-Kochanie ja pujde zrobić obiad.- oznajmiła Ola i podniosła się z kanapy. Zaraz jednak usiadła z powrotem bo Jacek ją zatrzymał.
-Ty pójdziesz na spacer a ja zrobie obiad- oznajmił i poszedł do kuchni. Ola tylko porzegnała się ze swoim ukochanym i poszła na spacer.
Jacek
Ola powinna już dawno być a jej ciągle nie ma. Dzwoniłem do niej kilkukrotnie ale bez rezultatu. Wkońcu ktoś zadzwoł , zobaczyłem na ekranie, że to Ola. Odebrałem bez wachania.
-Halo Ola gdzie ty jesteś?
-Jacuś, prosze pomóż. Beate mnie uwięziła.
-Oleńko gdzie jesteś?-spytałemze strachem w głosie.
-Jestem u.....- nie dokończyła bo ktoś ją ogłuszył.
-Halo!!Oleńko jesteś tam?- spytałem ale nie otrzymałem odpowiedzi. Nie wiedziałem co mam zrobić, bardzo bałem sie o nią. Kocham ją ale jeszcze jej tego nie powiedziałem. Nie mogłem jej stracić. Szybko się ubrałem i pojechałem na komende, zawiadomić komendanta. Gdy wszystko już załatwiłem wsiadłem do auta ale nie wiedziałem gdzie mam jechać. Wkoncu postanowiłem działać na wlasną ręke i pojechałem do mieszkania Grudy. Gdy wchodziłem na jej klatke ,szybko ruszyłem do jej dźwi. Nikt nie otwirał. Postanwiłem wejść do środka, dużo ryzykowałem ale w tej chwili liczyła się tylko moja Oleńka. Wszedłem ostrożnie do mieszkania, nie było tam nikogo. Ale gdy wszedłem dalej zobaczyłem tablice z różnymi zdięciami Oli, a czasrm moich i Oli. Teraz dopiero zrocumiałem, że jakbym stracił Ole to moje życie nie miałi by sensu. Przeszukałem jaj dom. Znalazłem jakiś album, jednak po chwili usłyszałem jakieś kroki dlatego szybko sie schowałem. Była to Beata. Podeszłem do niej po cichu od tyłu i ją obezwładniłem.
-Gdzie jest Ola?
-Tam gdzie jej miejsce .
-Możesz sobie nie pogrywć? Pytam ostatni raz. Gdzie jest Ola ?
-Na cmentarzu.- nie wytrzyłem tego. Dopiero po chwili zorientowałem się, że Beata jest ubrana tak samo jak na zdieciach z liceum. Przypomiało mi się, że Ola kiedyś wspomonała,że chodziła do liceum nr 25. Zawidomiłem o wszystkim komendanta a Grude zamkneliśmy do więzienia. Pojechaliśmy do dawnego liceum. Jednak nie pomyślałem, że Gruda mogła mieć jakiegoś wspólnika. Chwile później się o tym przekonałem na własnej skurze..
C.d.n
Witam!!
Wiem,że ostatnio nie było opowiadań ale jakoś nie miałam do tego głowy .
Pytania.
Czy w starym liceum coś się stanie?
Ola bedzie żyła?
A jeśli nie to jak Jacek to zniesie?
Czy Jackowi cis sie stanie?
Kolejne jutro
Aleksandra😍
Ja Ci pomaga myślę już jednak happy and a ty co. No weś. Dewczyno proszę Cię.Jak im coś się stanie to się zajebie a Ania mi pomoże.
OdpowiedzUsuńAnia i Fear of the dark
Ps domawiamy się next u i to szybko
UsuńPomogluscie mi na poczatku a kobcowke ja sama pisalam. Next nuestety jutro lub pihutrze
UsuńAleksandra
Pomogluscie mi na poczatku a kobcowke ja sama pisalam. Next nuestety jutro lub pihutrze
UsuńAleksandra
Jutro!!!
UsuńNie pojutrze
UsuńNie pojutrze
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper opowiadanie.
UsuńPozdrawiam.
S.t.o.