Kochani czytelnicy!
Jeżeli to czytacie to nie miejcie mi tego za złe. Musiałam tak postąpić. Jedna z moich koleżanek mi to uświadomiła(Aga jeśli to czytasz to bardzo mi przykro ale inaczej nie umiałam. Oczywiście nie obwiniajcie jej za to co zaraz zobaczycie bo to właśnie ona dodawała mi najwięcej wiary w lepsze jutro.To ona dawała mi najwięcej wiary w to wszystko. Wielkie dzięki.
Bardzo, bardzo nie chce tego robić ale nie pozostaje mi nic innego. Otóż moja przygoda dobiegła.....końca. Właśnie dzisiaj sobie uświadomiłam, że oni jednak nie będą razem (obym się mylila)
Chciałam wam bardzo podziękować za to, że czytaliście te moje tandetne opowiadania. Za to, że jest komentowaliscie i właśnie to dodawalo mi otuchy, że jeszcze będzie lepiej. Ale niestety. Tak nie jest. Za to, że przez te kilkanaście dni mogłam z wami tu być. Ale kiedy sobie myślę o czasach kiedy byli razem mam w głowie cały czas te same słowa "wspaniała była z nich para ". Niestety wszystko skończyło się gdy usłyszeliśmy z ust Oli słowa "potrzebuje trochę czasu". Nigdy nie zapomnę o naszej byłej parze i oczywiście o was. Aga, dziękuję szczególnie tobie. Mam nadzieję, że to co tu napisałam nie zepsuje naszej przyjaźni. Powspominać sobie trochę czasow ich początków i powiedzieć sobie "zajebiste czasy". Nie chce ale muszę. Małże jeszcze wrócę. Zobaczymy Jeszcze raz bardzo, naprawdę bardzo mi przykro, że muszę was zostawić. Oczywiście wasze opowiadania będę czytać.
Pozdrawiam i życzę aby wasze blogi przetrwaly jak najdłużej. Powodzenia!!
Aleksandra
PS. Tak na zakończenie bloga może uda mi się wstać jakąś miniaturkę. Ale nie obiecuję.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWiesz bardzo szkoda mi z tego powodu, że kończysz pisanie tego bloga, bo był naprawdę świetny. Ale jak tak chcesz no to ok. Wiesz większość osób (blogerek, a może nawet blogerów) którzy pisali opowiadania o Oli i Jacku, czy też nawet innej parze która już ze sobą nie jest. Z pewnością też wiedzieli, że oni już nie będą razem, ale jednak blogi przetrwały. Tu chodzi o to, żeby te opowiadania dawały nam nadzieję, że oni jednak jeszcze jednak ze sobą będą. I zastąpiły Ci w pewnym % to co się dzieje w serialu. A tak po za tym to ty nic nie musisz, jak już to możesz. A jeżeli czujesz z tego powodu smutek, ból itp. to znak że prawdopodobnie robisz to wbrew sobie. Nie będę próbowała zmieniać Twojego zdania, rób co chcesz. Nie będę się w to wtrącać. Ale chociaż spróbuj dać im szansę i blogowi. A nie rób to czego w głębi serca nie chcesz, bo gdyby każdy tak robił ten świat przestał by istnieć. Zrób to dla mnie - zastanów się czy naprawdę chcesz to wszystko zaprzepaścić?
OdpowiedzUsuńPo twoich opowiadaniach można było wnioskować, że lubisz robić to (pisać bloga). A jeśli coś się lubi robić powinno się dożyć w tym celu do perfekcji.
Rób co chcesz, to już nie mój interes. Ale proszę przemyśl wszystko jeszcze raz, bo może to nie Ola potrzebuję czasu tylko ty. Zrób to dla mnie. Pliss.
Pozdrawiam.
S.t.o.
Żadna inna rzecz nie da Ci tyle wolności co pasja. Szczęście, które masz zupełnie za darmo.
Padłaś, powstań. Popraw koronę i idź dalej, przez życie robiąc to co chcesz, a nie co Ci inny każą.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWiem, wiem może trochę przesadziłam, ale naprawdę mi zależy, żebyś dalej pisała tego bloga. A jak ja coś chcem to nie daje za wygraną. A tak poza tym jak już się uspokoiłam to mam do Ciebie jednak jeszcze jedną prośbę. Jak nie chcesz pisać już opowiadań o Oli i Jacku to może dobrym rozwiązaniem było by pisanie innego bloga z opowiadaniami. Byś zrobiła to co chcesz (znaczy zakończyła pisać tego bloga), a my byśmy mieli opowiadania, które świetnie piszesz. Zrób to dla mnie, dla cioci Natali. I przede wszystkim proszę przemyśl co jednak będzie z tym blogiem. Czy to już na pewno definitywnie koniec pisania tego bloga. Zrób to dla cioci. (Znaczy nie kończ to pisać, tylko dla cioci to wszystko przemyśl)
UsuńS.t.o.
Cokolwiek byś nie zrobił, zawsze znajdą się tacy którym coś nie będzie pasować... bo to jest życie.
Nie poddawaj się nawet gdy myślisz, że nie dasz rady iść dalej.
Jedyną przegraną jest rezygnacja. Wszystko inne jest krokiem naprzód.
Ciocia Natalia 😊
😢😟😔😭
Wow. Naprawdę długi komentarz.
UsuńI jak czytałam twoje komentarze to uświadomiła sobie, że nieważne co się dzieje w serialu i tak trzeba robić swoje.
Może i mam te 13 lat ale serial policjantki i policjanci jest moim ulubionym serialem. A blog moja pasja. Nie umiała bym pisać bloga o kimś innym, tylko o Oli i Jacku. I wiesz co chyba masz rację. Nie będę zostawiać bloga tylko dlatego że tracę nadzieję w nasza parę. Prowadzenie bloga dodaje mi siły w lepsze jutro. Dziękuję bardzo za to żeuuświadomiłas mi że nie mogę się poddawać.
Dziękuję cioci Natali😊
Chyba zostaje. Albo nie. Nie chyba a napewno
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWiesz jak przeczytałam tą twoją informację w nocy to nie mogłam przez Ciebie zasnąć.
UsuńNawet nie wiesz jak się cieszę że wracasz do pisania. I mam nadzieję, że ten blog jeszcze przetrwa przynajmniej z może pół roku. A nie że znów będziesz chciała nas zostawić. Już nie mogę doczekać się Twojego kolejnego, genialnego opowiadania.
Pozdrawiam.
Ciocia Natalia
Trudno jest czekać na coś. Co może nigdy nie nastąpić. Ale jeszcze trudniej jest zrezygnować bo wiesz, że to wszystko czego pragniesz.
W życiu nie choci o to, żeby czekać, aż burza minie... tylko o to, żeby nauczyć się tańczyć w deszczu.
Bardzo cię przepraszam za to że nie spałaś w nocy. Czy ja wiem że moje opowiadania są takie genalanie. Może nie nastąpi ten moment kiedy będą razem....zobaczymy co nasi genialni scenarzyści wymyślili.
UsuńPozdrawiam
Ps. Dzisiaj pojawi się opowiadanie i miniaturka
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMoże ty nie wiesz, ale ja wiem to w 200% - że twoje opowiadania są genialne. Tak, teraz już pozostało nam tylko czekać na nowe odcinki i mieć wiarę, że może Ola i Jacek będą jeszcze razem. Mam nadzieję, że opowiadanie i miniaturkę wstawisz w miarę szybko, żebym zdarzyła je jeszcze przeczytać.
UsuńPozdrawiam.
S.t.o. - Ciocia Natalia
Ps. A tak po za tym to masz FB? Jak tak to była bym Ci wdzięczna gdybyś dała mi do niego namiar.
Odpowiadanie pojawi się około 17 a miniaturka okolo 20 ale nie obiecuję.
UsuńMam fb. Maryla Gostomska. Proszę bardzo.
Pozdrawiam i czekam Aż ty dodasz kolejne opowiadanie
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJa właśnie przed chwilą wstawiłam opmin, znaczy opowiadanie. Więc zapraszam do czytania.
UsuńPozdrawiam.
Zaraz przeczytam
UsuńZaraz przeczytam
UsuńNo to z niecierpliwością czekam na komentarz od Ciebie i opowiadanie.
UsuńKom już jest
Usuń(Przepraszam za przekleństwa)
OdpowiedzUsuńKurwa ja Cię po prostu zabiję. Ciebie pojebało czy jak z tym zawieszeniem? Główka boli? Pizdnąć Cię, żebyś się ogarnęła i nie pierdoliła głupot? Bo nie wiem co Ci do łba strzeliło. Ale Ci to kurwa wybiję! Nie wiem jak ale wybiję!
Księżniczka. ♥
Dziękuję za miły komentarz (sarkazm )
UsuńCzy ty mi grozisz?
Ale ostrzegam jak mnie zabijesz to nie będzie opowiadań
Pozdrawiam
Dziękuję za miły komentarz (sarkazm )
UsuńCzy ty mi grozisz?
Ale ostrzegam jak mnie zabijesz to nie będzie opowiadań
Pozdrawiam
Maryla. Ja nie wiem. Anka Ci tlukla do głowy. Ja ci tluklam. Ty wariujesz. Zrozum. W ten o to sposób pokazujesz ze nie zależy Ci. Wiesz dobrze że ja dla tej pary i to co ukrywała założyłam ten blog byś nie traciła nadzieji. Dziewczyno PASJA=Bllogger. Końec kropka.
OdpowiedzUsuńMam widziec tu opowiadańa i dupa.
Pozdrawiam
Graveyard apparition
No przecież są opowiadania.
UsuńTo ja czekam u cb na opowiadanie
Pozdrawiam Aleksandra
No przecież są opowiadania.
UsuńTo ja czekam u cb na opowiadanie
Pozdrawiam Aleksandra
Czy mogę wiedziec, w jaki sposób Ci uświadomiła i przekonała? Jakich argumentów użyła? Jestem po prostu ciekawa.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego nowa bloga z opowiadaniami o Oli i Jacku!: http://olaijaceklove.blog.pl/
Czy mogę wiedziec, w jaki sposób Ci uświadomiła i przekonała? Jakich argumentów użyła? Jestem po prostu ciekawa.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego nowa bloga z opowiadaniami o Oli i Jacku!: http://olaijaceklove.blog.pl/