środa, 14 września 2016

Miniaturka część druga

Te część miniaturki chciałabym zadedykować moim koleżanką z klasy, Wiktorii Olszewskiej, Wiktorii Malek, Dari Malek i Paulinie Mielewczyk. Może niektóre z nich nie są tak wiernymi fanami Oli i Jacka jak ja, ale wiem, że czytają mojego bloga. Dziękuję wam za to. Nie przedłużam zapraszam!!



-Przepraszam -rzekła Ola i odeszła. Wtedy Jacek kompletnie zgłupiała. W chwili ich pocałunku myślał, że to coś więcej a teraz....teraz miała ochotę na to.....właściwie na nico. Myślał, że już wszystko będzie dobrze jednak bardzo się mylił. Poszedł więc do domu i na spokojnie wszytko przemyśleć. Gdy dotarł do domu, siadł na kanapie i włączył laptopa. Tam były wszystkie zdjęcia jego i Oli. Minęł już ponad rok a on nadal nie może pozbierać się po rozstaniu i nie ma siły żeby usunąć jej zdjęcia. Gdyby je usunął to nie mógł by już wspominać ich wspólnie spędzonych chwil, które dla Jacka były najpiękniejsze. Pamiętał ich początki. Najpierw taki niby zwyczajne komplementy, potem zaproszenie do teatru  potem wspólna kolacja i wspólna noc. Sam nie wiedział kiedy do oczu napłynęły mu łzy, może i był mężczyzną i to nie było w stylu mężczyzny to miał to gdzieś. Teraz liczyły się tylko wspomnienia. Wspomnienia, które były warte żeby je wspominać. Zanim poznał Ole prowadził tak zwane związki bez zabezpieczeń, ale gdy tylko poznał Ole i zaczęli się spotykać, poczuł ,że to jest wyjątkowa osoba, której nie może stracić, nigdy. Jednak..stało się, stracił ją. I to pewnie na zawsze. Ola miała bardzo dobre serce, nie umiała nikogo ranić, ale zraniła osobę, która zrobiła by dla niej wszystko. Taka prawda. Jacek zrobiłby dla niej wszystko. Wybaczyłaby jej nawet rozstanie i ból, który mu zadała. Udawał twardziela, jednak prawda była inna. Nie radził sobie z tym wszystkim. Potrzebował tej drobnej osóbki, która zawsze umiała go rozśmieszyć w każdej chwili. Wystarczyło tylko to, że była koło niego, nic więcej. A teraz? Teraz pozostało po niej tylko zdjęcia i zapach jej perfum na poduszce  na której spała gdy nocowała u Jacka. Pamiętał swoja poprzednią dziewczynę, Sandre. Zależało jej tylko na pieniądzach, które Jacek odziedziczył po swoich rodzicach  którzy zginęli w wypadku samochodowym. Żadne uczucia się dla niej nie liczyły. Pewnego dnia, Jacek z nią zerwał. Był to chyba jeden z szczesliwszych dni w jego życiu. Nigdy tak naprawdę nie darzył żadnej innej kobiety takimi uczuciami jakimi darzy Ole. Nigdy nie myślał, że jakiekolwiek rozstanie tak nim wstrząśnie. A jednak. W jego głowie cały czas tkwią słowa "Potrzebujemy chwili oddechu ". To były najgorsze słowa jakie w życiu usłyszał. Może Ola potrzebowała tego, ale on nie. Jednak postanowił się ogarnąć i przestać o niej myśleć, choć było to dla niego strasznie trudne. Usunął wszystkie ich wspólne zdjęcia. Teraz zaczął nowy rozdział "Samotność ". Postanowił już do końca życia być singlem, no chyba że Ola do niego wróci. Ale już w to przestawał wierzyć.
Miłość przyjdzie z czasem, trzeba tylko umieć cierpliwie czekać ❤❤
Na komendzie jak i w życiu prywatnym niektórych osób zaszło wiele zmian. Niektóre dobre niektóre złe. Ktoś odnalazł szczęście w życiu a ktoś stracił to szczęście, na zawsze. Można powiedzieć, że dwójka osób już nigdy sie nie rozejdzie. Tymi osobami byli Emilia i Krzysztof. Niby nic wcześniej między nimi nie było, a teraz spodziewają się dziecka. Jacek gdy ich widział patrzał na nich ze smutkiem w oczach ale radością w sercu. Może kiedyś doczeka się chwili kiedy zostanie ojcem  kto wie. Jacek właśnie siedział w swoim biurze i rozmyślał nad swoim życiem. Te myślenia przerwał mu kolega z pracy  musiał iść przekazać informacje załodze 05. Ruszył w kierunku pokoju. Z jednej strony się cieszył a z drugiej nie. Wszedł do pokoju usiadł za biurkiem i włączył tableta. Ola usiadła na biurku a Mikołaj stanął kolo niej. Jacek puścił im nagranie, po którym Mikołaj nie byl zadowolony. Wyszedł z pokoju. Jacek odrazu spytał się Oli o co chodzi.
-Co mu jest?
-Bo ja wiem.
-Ale co,  nie rozmawiałaś z nim. Od dłuższego czasu jest taki dziwny.
-Próbowałeś kiedyś namówić Bialacha do zwierzenia? Dobra wracając do sprawy. Mógłbyś mi wydrukować zdjęcia z tym gościem, chciałabym coś sprawdzić.
-Spoko
-Dzięki -Jacek podniósł się z zaczął kierować się do drzwi. Zatrzymała go ciepła dłoń na nadgarstku
-Jacek.  Zaczekaj
-Coś się stało?
-Chyba o czymś zapomniałeś -pociągnęła go za rękę do siebie i pocałowała z usta.
-Chyba rzeczywiście o czymś zapomniałem -uśmiechnął się do niej gdy oderwali się od siebie. Ta zaś wtuliła się w jego klatkę piersiową. Od kąt znów byli razem, nie wstydzili się pokazywać swoich uczuć. Byli w sobie bardzo zakochani. Ciężko im było rozstawac się w pracy. Teraz naprawdę nic nim nie rozwali tego wspaniałego związku. Po kilku minutach przytulania oderwali się od siebie, Jacek lekki pocałował jej policzek i roześli się.
W związku, zaufanie to podstawa.
Dziś Ola i Jacek tworzą rodzinę. Tak jak sobi obiecali 2 lata temu nic ich nigdy nie rozdzieli. I tak zostało. Mają 2 letnią córeczkę Malgosie i półtora rocznego Sebastian. Są naprawdę szczęśliwi.



Witam was kochani.
Mam nadzieję że się podobało. Teraz proszę was o pomoc. Kończą mi się pomysły na miniaturki jak macie jakieś pomysły to piszcie. A i bym zapomniała. Końcówkę pisałam z myślą o tobie, Księżniczko ❤,Gosiu. Pis czy  ci się podoba
Pozdrawiam Aleksandra (MARYLA )

14 komentarzy:

  1. Piękne. . .
    No to takiej pięknej miniaturki ja nie napisze ale ty? Śliczna. Myślałam na początku że Cię udusze ale jednak nie.
    Graveyard apparition

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, a tak przy okazji czemu chciałaś mnie udusić? No chyba nie za to że na początku napisałam to co napisałam. To był mój taki pomysł żeby was troszeczkę nastraszyć. Udało mi się?
      No a może ty masz jakąś propozycję domminiaturki
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Dziękuję, a tak przy okazji czemu chciałaś mnie udusić? No chyba nie za to że na początku napisałam to co napisałam. To był mój taki pomysł żeby was troszeczkę nastraszyć. Udało mi się?
      No a może ty masz jakąś propozycję domminiaturki
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. BO mnie straszysz.
      Ja nie wiem...Ja mam swoją miniaturkę która odwzorowuje na moich ostatnich dniach w szkole które są bardzo trudne 😢😢
      Graveyard apparition

      Usuń
    4. Ja straszę??? Ciekawe kiedy i gdzie

      Usuń
    5. Ja straszę??? Ciekawe kiedy i gdzie

      Usuń
    6. Yyyyyyyy...na początku a w nocy przychodzisz mi w snach XD

      Usuń
  2. O ja! Śliczne, cudowne, sztoss. *.* a końcówka o Boże sztosik :* Dziękuje. <3
    Pozdrawiam.
    Księżniczka. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ proszę. Miniaturka pisana z myślą o tb 😍😍😍😍
      Chciałam jeszcze coś napisać ale Się powstrzymałam

      Usuń
    2. Ależ proszę. Miniaturka pisana z myślą o tb 😍😍😍😍
      Chciałam jeszcze coś napisać ale Się powstrzymałam

      Usuń
  3. Jejku... Jakie piękne opowiadanie. Wprost cudne! Nie do opisania. Swoją drogą, to nie myślałam, że tak od razu przejdziesz do sedna sprawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za bardzo miły kom. A widzisz. Jednak umiem zaskoczyć
      Pozdrawiam Aleksandra

      Usuń
    2. Dziękuję za bardzo miły kom. A widzisz. Jednak umiem zaskoczyć
      Pozdrawiam Aleksandra

      Usuń
    3. Ty zawsze potrafisz... ;)

      Usuń