piątek, 9 września 2016

Miniaturka

Te miniaturke zacznę od odcinka 173 
....................................................................................
Ola i Mikołaj patrolowali ulice Wroclawia. Jako że mieli spokojny rewir, zgłosili przerwę. Ale zanim poszli na stołówkę trzeba było zanieść papiery Jackow. Mikołaj był bardzo głodny, dlatego Ola poszła. 
-Cześć... Idziemy na obiad idziesz z nami? 
-Nie, dzięki. Później zjem. Coś jeszcze? 
-Tak masz tu te papiery.-podała mu papiery i miała już iść ale musiała wyjaśnić jedną sprawę.-Jacek, posłucha. Jak dzisiaj wszedłeś do pokoju to....
-Spoko, nie musisz mi się tłumaczyć.
-Po prostu Mikołaja bolał kręgosłup i... 
-Nie musisz mi tego mówić. Jesteś wolna to już nie moja sprawa.
-No tak -chciała wyjść.
-Ola ...-na chwilę się zawachal -...Smacznego 
-Co?? 
-No mówiłaś, że idziesz na stołówkę.
- No tak. Dzięki -po nich obu było widać, że byli trochę zdenerwowali. No może Jacek nie troche a bardzo. Bardzo mu jej brakowało. Nie bylo chociaż jednego dnia żeby o niej nie myślał lub nie chodzi w miejsca gdzie byli na randkach. Nie mógł sobie darować, że pozwolił odejść tej drobnej kruszynce, która była jego całym życiem. Bardziej chciał być szczególnie teraz gdy przechodzi trudny okres po rym jak ktoś zamordował jej ojca. Nie prosiła go o pomoc choć bardzo chce żeby teraz go o to poprosiła, jednak ona wolała pójść z tym do Szybkiego. Który obecnie siedzi w więzieniu. Jego nadzieja, że Ola jeszcze kiedykolwiek będzie go chciała maleje ale ma ją jeszcze. Ola też była po tej rozmowie rozkojarzona. Tak naprawdę to sama nie wiedziała co czuję do Jacka. Zanim jeszcze nie byli razem gdy go widziała to czuła się zwyczajnie, jak byli razem to czula takie dziwne uczucie, uczucie pełne miłości do niego a teraz....za każdym razem jak wchodzi do jego pokoju to ma takie same uczucie jakie czuła przez kilka miesięcy jak było razem. Nie wiedziała co o tym myśleć. Z jednej strony chciała go niego wrócić, a z drugiej mógł on do niej już nic nie czuć. Dalszy patrol minął spokojnie. Około 19 Ola była w swoim domu,a Jacek? Jacek jak to zawsze robił, szedł w jakieś miejsce które przypominało mu piękne chwile spędzone z Ola.
PÓŁ ROKU PÓŹNIEJ
Przez ten czas na komendzie zmieniło się kilka rzeczy. Emilka i Krzysiek są szczęśliwą parą i oczekują narodzin dziecka, na komendę doszły dwie nowe policjantki, Alicja i Karolina, Mikołaj z racji tego, że pobił dilera, który sprzedawał jego córce dopalacze, został ukarany zmianą partnera. Ola jeździ z Krzyskiem a Mikołaj z Karolina, no i Ola awansowała na sierżant. Prawie wszystko się zmieniło oprócz tego, że Jacek i Ola nie są razem. Bo i Ola jest już pewna co do uczuć do Jacka. Kocha go, jednak nie umie mu tego powiedzieć. Dziś Ola jak i Jacek nie mogli się skupić na patrolu. Zawsze tak mają gdy są w swoim towarzystwie. Po tym jak Ola i Krzysiek wyszli z pokoju Jacka  mina Oli była taka sama jak zawsze. Krzysiek od razu to zauważył, postanowił pogadać z nią na patrolu. Gdy wuruszyli na ulice Wroclawia  Krzysiek zaczął rozmowę.
-Ola??
-No?
-Mogę cię o coś spytać?
-Pewnie
-Co czujesz do Jacka?
-Co? Skąd to pytanie?
-No przestań. Widzę jak na siebie patrzycie
-No dobra, powiem ci ale nikomu nie mów a tym bardziej Jackowi ok?
-Ok. Mów
-Jak zerwałam z Jackiem to wydawało mi się, że uda mi się o nim zapomnieć jak o każdym innym moim chłopaku, jednak z Jackiem tak nie było. Jego towarzystwo w pracy nie pozwalało mi o zapimnieciu.  Za każdym razem jak patrzałam w jego oczy to mam ochotę się rozpłakać. Nie wiem co z tym zrobić. Niedawno zrozumiałam, że....ze go kocham.
-To nie lepiej mu o tym powiedzieć?
-Zwariowałeś? A co jeśli on do mnie nic nie czuje?  Wyjdę wtedy na totalną kretynkę.
-I co zamierzasz z tym zrobić?
-Nic. Wolę chociaż być jego przyjaciółką niz powiedzieć dwa słowa za dużo i stracić go na zawsze.
-Moim zdaniem powinnaś mu to powiedzieć. Ja o swoich uczuciach powiedziałem z teraz jestem szczęśliwy.
-Ale ty to co innego. Emilka jest w ciąży a ja? Przecież nie zmuszę go do tego żeby do mnie wrócił.
-Chociaż spróbuj
-Spróbuj czego ? Tego żeby już nigdy go nie zobaczyła? Nie, dzięki.
-Nie masz 100% pewności, że kogoś ma lub, że nic nie czuje do ciebie
-Błagam cię. On już nic do mnie czuje
-Skąd to możesz wiedzieć?
-Widziałam go ostatnio z jakąś laską -po policzku brunetki spłynęła łza.
-Sorry nie wiedziałem.
-No to teraz już wiesz. Skończmy temat ok?
-Ok
Wyruszyli na patrol. Po patrolu wyruszyli do domu. Gdy Krzysiek szedł korytarzem komendy, zatrzymał go Jacek.
-Sierżant już do domu ?
-Tak.
-No to może skusisz się na piwko. Idziemy z ekipą.
-Sorry ale muszę wracać do domu.
-Na pewno?
-No tak. Muszę
-No tak. Sorry zapomnialem.
-Dobra, powodzenia.
-Na razie.
PERSPEKTYWA JACKA
"Powodzenia "ciekawe w czym? W życiu? Moje życie bez Oli nie ma sensu. To ona była całym moim życiem.
NARRATOR
Jacek zamiast iść do domu siadł na krześle i schował głowę w dłonie.
-Jacek...-usłyszał ten zniewalający głos.
-Cześć Ola.
-Jacek co się dzieje? -usiadła koło niego i położyła rękę na jego ramieniu.
-Nie, nic nie martw się.-wstał i chciał już iść jednak Ola złapała go za rękę, spojrzała w jego oczy i lekko i szybko pocałowała go w usta. Jacek spojrzał się na nią dziwnie i złożył na jej ustach bardzo namiętny pocałunek.

C.D.N

11 komentarzy:

  1. Porczlam się przez Ciebię.
    Jak ja uwielbiam takie bajki.
    Poprostu śliczne.
    A i mam nadzieje że Anka nie zdradziła jeszcze mojego planu.
    Ona siedzi mi ciągle na karku i wypytuje czy gotowe.
    Graveyard apparition

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miły komentarz.
      Ania jeszcze mi się nie wygadała ale wyciągnę z niej to
      Aleksandra

      Usuń
    2. Dziękuję za miły komentarz.
      Ania jeszcze mi się nie wygadała ale wyciągnę z niej to
      Aleksandra

      Usuń
    3. A spróbuj tylko z nej to wyciągną albo niech ci wygadam to wam kółkiem oczy wydłużone wadze do słówka i zrobię marynatę. To tylko ostrzerzenie(: Ten plan musi wypalić!!! Tylko potrzebuję czasu.

      Usuń
  2. No po prostu genialne! Szkoda, że tak nie ma w serialu

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam na drugi rozdział! :)
    http://najpiekniejszahistoria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń